Odwiedzacie mnie w licznej grupie. Codziennie zadajecie mi pytania o to, dlaczego zniknąłem, dlaczego nie publikuję, nie mam za bardzo czasu, aby odpisać każdemu z pytających, więc wyjaśniam
W tym dniu trochę się dopieszczę. Przytoczę przemiłą rozmowę, która sprawiła, że mnie trochę, może nawet więcej, bardziej, jak trochę przerosła - za słodko się zrobiło, choć i tak
Ha, nie spodziewaliście się mnie tutaj tak szybko, co nie❗? A ja sobie działam, jak zawsze.. Dzisiaj opowiem trochę o pracy i o tym, jak wygląda kwestia mojego radzenia sobie ze
Moje emocje związane z pracą, sięgają już zenitu❗? Nie rozumiem, jak można być takim zadufanym, nierozumnym idiotą❗❗ Poza tym, to miałem całkiem nie najgorszy dzień, chociaż nie
Wiem, że tęskniliście za kolejnym codziennikiem, więc oto i on❗? W zasadzie nie będzie dzisiaj długo - wiem, ze wiele razy tak piszę.. lecz tym razem na prawdę tak będzie. Nie działo się
Dzisiaj położyłem się względnie wcześnie lub późno - w zależności od tego, jak by rozpatrywać porę dnia - było około ósmej, kiedy się kładłem, więc dla mnie było już późno,
Krótkie wpisy nie są w moim stylu przecież.. Tutaj wyjaśniam, wyżywam się.. i znikam już spać. ? Czytanka zostaje, będzie dostępna on-line. Zapraszam do czytania wpisu i komentowania.
Ci, którzy mnie znają, to doskonale wiedza, ze jestem spokojny - do czasu. Niestety, jestem nerwusem, szybko się denerwuję, szybko zamykam tematy - po prostu lubię szybko załatwiać temat i
Hey❗? Dzisiaj nowy temat, nowe wyzwanie i wyznanie zarazem - cały Ja❗? Po prostu dotychczas cokolwiek nie robiłem i nie pisałem, było to traktowane i odbierane zgodnie z tym, co