fbpx

Jestem w proszku, ale muszę być silny.. 💪🏻

wspomnieniageja-com_2022-marzec-24_jestem-w-proszku-ale-musze-byc-silny

Siedzę w mieszkaniu. Michu poszedł do pracy, wcześnie rano. Ja, aby mieć poczucie bycia użytecznym, poszedłem z jego psem na spacer, jak zawsze, kiedy do mnie przychodzi i łka do mnie, patrząc mi w oczy swoimi oczyma “zbitego psa”, choć nikt mu nie robi krzywdy. Stary wyłudzacz. 🤪

Zanim jednak to zrobiłem..

Podszedłem do ekspresu, zrobiłem sobie przepyszne cappuccino. 😋 No, dobra, nie będę was okłamywał, nie ja sobie, tylko ekspres Micha mi zrobił. Do mnie należało jedynie zamontowanie dzbanka z zimnym mlekiem i przepłukanie dyszy dzbanka, żeby ładnie mi zrobił piankę. 😋 Nie mogę się dziś zebrać do niczego.

Miałem dość dziwną rozmowę z Michem.

Nie dlatego, że rozmowa była dziwna, bo z nim nie mam pojebanych rozmów, nawet jeśli śmieszkujemy. Ba❗️ Nawet w naszych rozmowach na Instagramie przestał pisać “xd”, bo mówiłem mu o tym, że mnie to tak strasznie wQrwia❗️🤬

Po prostu magicznie widzi, kiedy tęsknię za Krzyśkiem. Staram się już nie ryczeć przy nim ani nikim innym. Nie chcę litości z powodu tego, że kocham, choć mi nie wolno i nie powinienem.

Rozmawialiśmy o tym, że nie chodzę już z Tupkiem nad poznańską maltę. Nie mogę, nie potrafię, nie jestem w stanie. Byłem tam z piesełem dwa razy, ryczałem, bo wspomnienia z mojej wizyty tam z Krzyśkiem ożyły. Patrzył na mnie swoimi pięknymi oczami zupełnie jak romantycznych bredniowych filmach: jak dziecko na prezent, które tylko czeka na rozpakowanie go. Niestety, nie mam z nim żadnego zdjęcia stąd. 🥺 Nie wolno mi było robić, oznaczać go publicznie, bo żona.. Musiałem milczeć i trzymać się z daleka, choć jednocześnie oczekiwał ode mnie ciepła. Nie jestem aktorem, nie potrafię udawać, wchodzić w rolę z innej.

Nie to, co nowy od roku, młody chłopiec. On może, jemu wszystko wolno. W sumie teraz Kris rzeczywiście się rozwiódł, więc nawet jeśli, już jego była, żona zobaczy te posty, a z powodu statusu publiczne, można łatwo to znaleźć w sieci i nie trzeba mieć konta, aby zobaczyć te wszystkie statusy na koncie młodego (wiem, bo zablokowałem obu, aby nie cierpieć, a ostatnio mnie podkusiło i widziałem posty, bo znam na pamięć adresy www profili ich obu, mam głupi mózg 🤦🏻).

Boli mnie to, jest mi przykro. Niczego nie zrobię, nie mogę, nie wolno mi. Nie ważne co bym zrobił ani jak. Jestem niegodny no i biedny. Poza tym pochodzę z patologicznej rodziny, za co też widocznie ponoszę odpowiedzialność, bo młody ma “bardzo kochającą i troskliwą”, a ja nie. Istotnie, tam jest tyle tych dzieciaków, że oni się bardzo kochają..

Wracając jednak do tematu

Rozmawialiśmy z Michem o tym, że nie wolno tak usuwać wszystkiego, co przypomina człowiekowi tego, którego się kocha, bo to człowieka zabija i gnębi od środka, nie pomaga w żaden sposób.

Odpowiedziałem, że jak to nie można, przecież ja tak zrobiłem i robię:

  • pozbyłem się pokoju w mieszkaniu, w którym mam najwięcej z nim wspomnień w Polsce, żeby nie oglądać tych ścian, na których tle się uśmiechał i na których “występował” dla mnie;
  • nie będę chodził nad maltę;
  • zablokowałem jego profil na Facebooku, aby mi nie pisał (został WApp, na który wchodzę tylko dla niego, choć wiem, że nie powinienem.. 😖).

Michu twierdzi, że w takim działaniu nic mi nie pozostanie. Będę zmuszony przestać pić kawę, przestać jeść nasze ulubione jedzonka i przestać żyć. W sumie ma chłopak rację. Jak przeważnie, bo ja potrafię podejmować, nawet trudne decyzje dla / za innych, lecz teraz, jeśli chodzi o Krzyśka, to nie potrafię❗️

Krzysiek napisał mi kilkadziesiąt godzin wcześniej, że mnie nie kocha, że jestem tylko sentymentem. Zatem naprawił mi rower, choć o to nie prosiłem, pyta czasem co u mnie, pisze, że ranię go, kiedy milczę (a tego nie chcę, nie chcę robić mu krzywdy❗️🥺) i troszczy się o mnie (tak wyglądają jego wiadomości do mnie), ponieważ nie żywi wobec mnie żadnych uczuć, a jedynie sentyment. Przecież to nie ma sensu❗️ Pisze mi, że nie ma czasu na nic poza pracą i innymi obowiązkami, a lata z moim rowerem do naprawy — gdzie tu logika❗️❓ 🤷🏻

3 thoughts on “Jestem w proszku, ale muszę być silny.. 💪🏻

  1. Rafał

    Ja z Tobą rozmawiałem o tym już nie raz. Krzysiek jest osobą toksyczna, rodzajem wampira energetycznego. Dopóki będziesz się mu dawał ranić, bedzie to robił. Pamiętaj, że jedna z podstawowych zasad pomocy brzmi „najpierw dbam o siebie, dopiero potem o innych”. Skoro Ty potrzebujesz milczeć, by dojść do zdrowia psychicznego, to nie jest ważne, że go rani, że nie odpisujesz. On jak widzisz sobie radzi, ma faceta. Ty jesteś w proszku. Więc to na sobie się skup. Jestes zajebistym gościem. Zasługujesz na szczęście. Zasługujesz na ułożenie sobie życia. Zasługujesz by uwolnić się od przeszłości. Szukałeś pomocy psychoterapeuty?

    1. Wspomnienia Geja

      Wiem, wiem Rafi.. Nie zapomnę twojego wsparcia i naszych spotkań w cholernie ciężkim dla mnie czasie (wcześniej).

      Teraz wolę milczeć, bo nie potrafię pisać z nim i nie móc się przytulić. Zrobił, co zrobił, znalazł sobie młodego chłopca, ale nie potrafię wyłączyć uczuć. Walczyć o niego już też mi nie wolno. Wyniki mi obwieścił: „wygrał lepszy”. Ja już nie mam nic do powiedzenia.

      Czasami fajnie do mnie pisze, aż chce mi się wszystko i jeszcze trochę! Niestety potem dostaję takiego chlapniaka, że najchętniej spadłbym z wysokiego mostu, żeby już nie bolało.

      Nie szukałem, bo inflacja, wszystko drogie, a sesje są kosztowne, nie skończy się na jednej wizycie, tylko na całych seriach, prawdopodobnie kilka lat, bo nie tylko to, co zrobił Kris, muszę przepracować, wiem o tym. Teraz muszę się skupić na pozwaniu szefa, bo wisi mi kasę i i i.. wiedząc to, że będzie się to ciągnęło nie wiadomo ile.. nie mogę ruszyć w inną trasę (w innej firmie), nie mogę wyjechać do DE jak planowałem.. muszę siedzieć z fiuem w PL i jakoś ciągnąć ten wózek.

      Próbuję swoich sił w IT, czekam za umową, bo na razie są słodko-pierdzące maile „szefa z szefem” jak to określił Michu 🤪, lecz kontraktu jeszcze nie mam, czyli jakby nie zarabiam.. no i robię inne rzeczy, żeby zarobić.. 😈

  2. Helga Raynor

    Great article! I really appreciate the clear and detailed insights you’ve provided on this topic. It’s always refreshing to read content that breaks things down so well, making it easy for readers to grasp even complex ideas. I also found the practical tips you’ve shared to be very helpful. Looking forward to more informative posts like this! Keep up the good work!

Co Ty o tym sądzisz❓? Twoja opinia: