Hey ❗??
Nie wiem jak zacząć. Temat bardzo poważny, męski. Ja co prawda nie w pełni, lecz jednak moje ciało dojrzało. Jestem porośnięty włosami łonowymi, penis w zadowalającej wielkości no i ciągle kiełkujący gdzieś, skądś… Zarost i to o nim dzisiaj zabiorę głos.

Dokładniej, zajmę się jedynie kwestią golenia. Dla upewnienia się, że dobrze się rozumiemy, zaznaczę, że nie jestem specjalistą, dermatologiem, ani nikim takim. Zawrę za chwilę jedynie moją wiedzę w temacie oraz to, co przeczytałem przez tych kilka lat, kiedy sam szukałem wiedzy na ten temat i to, co zaobserwowałem u innych. Klaro❓?

Temat można określić, jako banalnie prosty, bo przecież, o czym tu rozmyślać, zastanawiać się❓ Kiedy czujesz potrzebę lub trzeba, bierzesz maszynkę, nakładasz coś “na poślizg” i golisz się, ot co❗?‍ Ten wpis będzie poświęcony raczej mężczyznom. Dziewczyny / kobiety może przy okazji zrozumieją, jak to wygląda z tej drugiej strony i dlaczego do golenia jest milion urządzeń, kosmetyków i innych takich. To prawie jak dla większości nas, chłopaków / mężczyzn kwestie make-up i odwiecznej zagadki: “Po co Wam tyle tych kremów? Na dzień, na noc, pod oczy, przeciw zmarszczkom, z taką witaminą, taką, jeszcze inną, z różnymi zapachami, do stóp, do ciała, do szyi…”.

Swoją drogą, powstał z taką anegdotką skecz, gdzie puentą jest to, aby żona nie kupowała tyle kosmetyków, bo nie dość, że nic w domu nie robi, bo ciągle jakiś krem na coś wklepuje i jest ciągle zajęta, to jest to tak męczące, że nie ma na nic sił i budżet mocno szarpie, bo jak to wykrzyczała mama Natalia (Małgorzata Kożuchowska) w serialu “Rodzinka.pl”: “krem kosztował 420 złotych ❗?”.

Niestety, kwestia golenia nie jest taka prosta moi mili. ?

Przede wszystkim, problem polega na tym, że niektórzy po goleniu mają podrażnioną skórę, niezależnie od tego, jak i czym golą twarz. Potem jest jeszcze kwestia tego, czym tak właściwie się golimy. Następnie kosmetyki przed w trakcie i po goleniu, a na końcu, sposób, w jaki to robimy.

W związku z tym, że moje wpisy są zbyt długie dla motywu i nie chcę Was zamęczać natłokiem treści, zapraszam Was do kolejnych wpisów, które będą się pojawiały w ramach cyklu o goleniu co kilka dni. Komentarze ? są mile widziane, bo dzięki Waszej obecności jest szansa, że nie nie pominę czegoś, w już przygotowanej treści.

Dla ułatwienia, zostawiam Wam linki, które mogą się przydać:
social media:
?‍? Instagram: ,
?‍? Facebook: ,
?‍? Twitter: ,
?‍? YouTube: ,

grupy:
?‍? LGBT+ Polska: ,
?‍? LGBT+ Wielkopolska: ,

i zachęcam do zapisania się do mojego newslettera (jest w podglądzie strony: na komputerze po prawej stronie, a na urządzeniach mobilnych na dole pod wpisem). Nie wysyłam spamu, nie sprzedaję Waszych danych, tylko staram się budować z Wami kontakt w niezależnym miejscu, bo social media potrafią być awaryjne, a jesteście dla mnie ważni.

SAY NO TO HATE